Psychowsparcie, psychoforum, psychosfera, uczucie i emocje - przyjemne i nieprzyjemne, psychopomoc, psychobaza

Forum psychologiczne.


#1 2010-02-21 23:00:26

nadzia

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-02-21
Posty: 12
Punktów :   

Co robić, żeby nie pomagać w piciu?

Co robić, żeby nie pomagać w piciu?

Osoby współuzależnione są najczęściej nieświadomymi pomocnikami w piciu i w największym chyba stopniu przyczyniają się do odwlekania decyzji o jego zaprzestaniu i zwróceniu się o pomoc.

Pozostaje więc pytanie, jak się zachowywać i co robić, żeby nie pomagać w piciu. Podpowiedzi i wskazówek jest wiele, jednak znacznie trudniejsza jest ich realizacja. Oto garść propozycji :

- nie należy zapominać, że alkoholizm jest chorobą przewlekłą i, aby pomóc w wyzdrowieniu, trzeba koniecznie zaakceptować ten fakt i przestać się wstydzić;

- nie należy również traktować alkoholizmu, tak jakby był hańbą dla rodziny. Jest to bowiem jedna z chorób a powrót do zdrowia jest możliwy, podobnie jak w większości innych.

- nie należy traktować alkoholika tak jak niegrzeczne dziecko, bo przecież nie postępuje się tak, kiedy ktoś cierpi na jakąkolwiek inną chorobę.

- wątpliwy sens ma robienie wyrzutów i wdawanie się w kłótnie, szczególnie wówczas, kiedy alkoholik znajduje się pod działaniem alkoholu.

- wygłaszanie kazań i robienie wykładów nie ma również większego sensu, ponieważ alkoholik prawdopodobnie wie już to wszystko o czym chcemy mu powiedzieć. Można natomiast sprowokować go do dalszych kłamstw i wymusić obietnice, których nie będzie w stanie dotrzymać;

- nie należy przyjmować obietnic, o których wiadomo, że nie będą możliwe w tym momencie do spełnienia;

- dając okłamywać się i udając, że się wierzy można doprowadzić do tego, że alkoholik dojdzie do przekonania, że potrafi przechytrzyć;

- używanie szantażu w formie “gdybyś mnie naprawdę kochał to byś przestał pić…” niczego nie zmienia a jedynie zwiększa poczucie winy; nie mówi się przecież “gdybyś mnie kochał, nie przeziębiłbyś się”;

- wypowiadanie gróźb, których nie jest się w stanie spełnić pozwala alkoholikowi sądzić, że nie traktuje się poważnie swoich słów;

- nie warto sprawdzać ile alkoholik pije, bowiem i tak nie ma szans na to, aby wiedzieć o wszystkim;

- szukanie schowanego alkoholu, zmusza alkoholika do ciągłego wymyślania nowych kryjówek;

- chowanie i wylewanie alkoholu jedynie skłania alkoholika do bardziej desperackich prób zdobycia go a przecież wiadomo, że w końcu i tak znajdzie sposób żeby się napić;

- wspólne picie alkoholu nie spowoduje wcale, że alkoholik wypije w sumie mniej natomiast odwlecze to niewątpliwie moment, w którym zdecyduje się on poprosić o pomoc;

- nie należy robić za alkoholika niczego, co mógłby zrobić sam; natomiast usuwanie problemów, chronienie przed ponoszeniem konsekwencji, swoich własnych, nieodpowiedzialnych zachowań (np. nieobecności w pracy lub zaciągania długów) przekreślają szansę na to, aby alkoholik zauważył do czego doprowadziło go picie i aby zechciał zmienić swoje dotychczasowe postępowanie;

- nie należy oczekiwać natychmiastowego wyleczenia, bowiem tak jak w każdej przewlekłej chorobie okres leczenia i rekonwalescencji jest długi, a nawroty choroby są możliwe;

- bardzo potrzebne jest alkoholikowi otrzymywanie miłości, wsparcia

i zrozumienia podczas podejmowanych prób zaprzestania picia i utrzymywania się w trzeźwości.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.hubiofmaster.pun.pl www.powerofsharinganforum.pun.pl www.gornikradlin.pun.pl www.klasati94.pun.pl www.szkolaras.pun.pl